Nasza afrykańska przygoda dobiegła do końca, wrak ze Sierra Leone został zidentyfikowany!
Leigh Bishop w zeszłym roku opisał ekspedycję do Sierra Leone w magazynie Diver. Magazyn ten przeczytał holenderski historyk, pasjonat Holenderskiej Kompanii Wchodnioindyjskiej (Vereenigde Oostindische Compagnie) – Arthur Scheijde. Artur skontaktował się z Leigh a potem z Piotrem. Dalsze badania doprowadziły do znalezienia materiałów historycznych dotyczących tego wraku a także jego identyfikacji i odkrycia historii.
„Diemermeer” w styczniu 1747 wypłynął ze Sri Lanki w siedmio-miesięczną podróż powrotną do Amsterdamu, jednak nigdy tam nie dotarł. W kwietniu 1747 wylądował u brzegu Banana Island w Sierra Leone. Statek został zaatakowany przez tubylców, spalony i splądrowany. Załoga, która wyszła na ląd została zamordowana. Dwie osoby które ukryły się na wraku zostały uratowane przez przepływający obok statek niewolniczy „Blessed Sugarcane”. Po kilku latach tułaczki po morzach wrócili do Holandii a wrak do dziś spoczywa obok Banana Island.
Wyprawa do Sierra Leone to zdecydowanie najciekawsza ekspedycja w jakiej brałem udział. Miejsce oraz cała historia jest niesamowita, a to wszystko wysiłek amatorów pasjonatów!
Więcej o wyprawie jak zawsze na stronie: www.sierra2014.com
Miłego oglądania!